Marka Acnemy – dlaczego ją pokochałam?

Jak walczyć z niedoskonałościami cery trądzikowej? Dla nikogo tajemnicą nie powinno być to, że jednym z najskuteczniejszych sposobów jest stosowanie kosmetyków, które są dedykowane właśnie jej. Cera trądzikowa jest także moim problemem. Szukając rozwiązań, które nie tylko mi pomogą, ale również nie będą pociągać za sobą żadnych skutków ubocznych, w pewnym momencie natknęłam się na hiszpańską markę Acnemy. Właśnie w tym momencie zakochałam się w niej.

Acnemy – największe zalety

Już samo tworzenie kosmetyków właśnie z myślą o szczególnych potrzebach cery trądzikowej wydaje mi się wielką zaletą tego hiszpańskiego procenta. Z całą pewnością jednak nie jest to wcale jedyny argument przemawiający za tym, aby zainteresować się potencjałem tej firmy. Wśród jej największych zalet warto wymienić:

  • dużą dbałość o krótkie, przyjazne wymagającej cerze składy kosmetyków,
  • troskę o to, aby nie bazowały one na alkoholu oraz o to, aby w ich składzie nie były obecne sztuczne barwniki i inne substancje, które mogą podrażniać skórę,
  • prostotę stosowania sprawiającą, że nawet osoby, które nie mają dużej wiedzy na temat tego, jak dbać o twarz, dobrze radzą sobie z tym zadaniem,
  • wysokie stężenie substancji aktywnych,
  • szybkie i skuteczne działanie z efektami, na które nie trzeba długo czekać.

Acnemy to przyjemna odmiana na tle innych kosmetyków przeznaczonych do cery trądzikowej, które były niezawodne jedynie podczas kampanii reklamowych.

Najciekawsze przykłady kosmetyków Acnemy

Jednym z najciekawszych kosmetyków w bogatej ofercie Acnemy jest Zitpeel – delikatny peeling przeznaczony do skóry, która jest skłonna do wyprysków. Kosmetyk bazuje na kwasach AHA, BHA i PHA. Nie tylko złuszcza przy tym naskórek, ale również przyczynia się do tego, że ślady po trądziku stają się mniej widoczne. Stosując go regularnie można liczyć również na rozjaśnienie przebarwień. To również jedno z tych rozwiązań, po które warto sięgać nie chcąc, aby powstawały nowe niedoskonałości. Co warte podkreślenia, choć peeling jest wyjątkowo skuteczny, jest zaliczany do kosmetyków przeznaczonych do codziennego stosowania. Nie trzeba obawiać się więc, że w pewnym momencie może on zacząć szkodzić naszej skórze.

Cera trądzikowa potrafi nie raz nieprzyjemnie zaskoczyć. Wypryski pojawiają się nieoczekiwanie, a my toczymy niemal zawsze skazaną na niepowodzenie walkę z pokusą ich samodzielnego wyciśnięcia. Na szczęście Acnemy i w tym wypadku przychodzi nam z pomocą polecając Zitless – plastry na wypryski. Punktowe plastry to jeden z tych kosmetyków, które zawsze warto mieć pod ręką. Pozwalają na skuteczną walkę ze stanami zapalnymi, przyczyniają się więc do tego, że można usunąć wypryski, które nie są jeszcze dobrze widoczne, choć dają się nam już we znaki. Imponuje nie tylko ich skuteczność, ale również skład. Możemy tu znaleźć zarówno kwas salicylowy i retinol, jak i kwas hialuronowy, trudno więc dziwić się, że tak solidne połączenie charakteryzuje się spektakularnym działaniem. Plastry cechuje także nieskomplikowany sposób wykorzystania w praktyce. Wystarczy pozostawić je na przynajmniej dwie godziny, a możemy mieć pewność, że nasz problem zniknie bez śladu.

Dodaj komentarz